Można w teatrze {#os#1241}Grzegorzewskiego{/#} zobaczyć tylko sceniczne poematy, ładne kompozycje plastyczne. Jednak trudno byłoby w takim przypadku znaleźć powód autentycznej fascynacji tym teatrem u grupy widzów, może niewielkiej ale zaciekłej. Przedstawienia Jerzego Grzegorzewskiego grzeją i ziębią w sposób tak dotkliwy, iż można podejrzewać, że wyrastają ponad estetykę, że dotykają jakiegoś bardzo rzeczywistego, bolesnego miejsca w naszym odczuwaniu świata. Ten punkt, to miejsce nazywa się BRAK. Twórczość Grzegorzewskiego opisuje wciąż i wciąż linie wokół wielkiego kręgu, któremu na imię BRAK. Rzeczywistość sceniczna u Grzegorzewskiego często bliska wygaśnięcia, budowana z napomknień, przewrotności, owszem, również dekadenckich nastrojów, jest echem innej rzeczywistości: żywej, pełnej kształtów i barw, unerwionej, bogatej w komunikację i zdarzenia. Reżyser pokazuje nam lichą podszewkę świata. Na
Tytuł oryginalny
Notatka o Grzegorzewskim
Źródło:
Materiał nadesłany