Pochwalić trzeba teatr "Wybrzeże" za pomysł wystawienia Aktora. Opublikowana dopiero w r. 1937 ta komediodrama dotychczas nigdy jeszcze nie była grana i należy do najmniej znanych utworów Norwida. W pierwszym czytaniu Aktor robi wrażenie szkicu wielkiej komedii i której poeta nie zdążył wykończyć. Występują tu różne walki, zamierające "po drodze", nie odgrywające na pozór żadnej roli w rozwoju akcji. Motywem naczelnym jest droga młodego arystokraty Jerzego do zawodu aktorskiego. Norwid ukazuje kolejne etapy tej drogi, określając wyraźnie sytuację rodzinną, towarzyską i ekonomiczną hrabiego Jerzego. Stwarza "panoramiczny" obraz jego środowiska, jakby próbę przekroju owych czasów, w których dokonywał się proces przegrupowań społecznych, przenikania arystokracji i szlachty do grup mieszczańskich oraz inteligenckich. Można więc widzieć w Aktorze coś w rodzaju komediowego komentarza do historycznych rozważań na temat genealogii polskiej inteligen
Tytuł oryginalny
Norwid w pudełku
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy Nr 41