EN

28.02.2012 Wersja do druku

Norwid, jakiego nie znamy

"Aktor" w reż. Michała Zadary w Teatrze Narodowym w Warszawie. Pisze Hanna Karolak w Gościu Niedzielnym.

Oglądając tę sztukę, zobaczymy, że pod wtadzą pieniądza "wszystko, co święte, ulega profanacji". Norwidowski "Aktor" w reżyserii Michała Zadary jest z wielu względów zaskakujący. I mimo że sztuka ma 200 lat - niesłychanie bliski. W napisanej w 1867 roku sztuce "Aktor" Norwid pokazuje, że to pieniądz brutalnie rządzi światem. Do tego boga modlą się wielcy i mali, sądząc, że od szeleszczących banknotów zależy ich los. Rzym, Londyn, Berlin, Paryż, Nowy Jork - wszystkie te stolice, w których Norwid bywał, potwierdzały smutne konstatacje. Bezpośrednim impulsem do napisania "Aktora" stało się bankructwo jednego z potężnych francuskich finansistów. Zainspirowany rzeczywistą postacią Norwid stworzył scenicznego bohatera - bankiera i aferzystę Gluckschnella, który także rujnuje majątek pewnego arystokraty (w tej roli Oskar Hamerski). Z pomocną dłonią przychodzi szkolny kolega (tytułowy aktor grany przez Arkadiusza Janiczka), który aby wydoby�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Norwid, jakiego nie znamy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gość Niedzielny nr 8/26.02 - dodatek

Autor:

Hanna Karolak

Data:

28.02.2012

Realizacje repertuarowe