Już po raz drugi oglądamy dyplomowe przedstawienie warszawskiej Szkoły Teatralnej na pozaszkolnej scenie. Przed paru miesiącami Adam Hanuszkiewicz wystawiał ze studentami PWST "Antygonę", w której sam zagrał Kreona. Przedstawienie to, inaugurujące nową scenę Teatru Narodowego, stało się głośne zarówno dzięki koncepcji inscenizacyjnej jak i ze względu na niewątpliwe talenty młodych wykonawców. Ostatnio w Sali Prób Teatru Dramatycznego Gustaw Holoubek przedstawił Ibsenowską "Norę" w swojej reżyserii z obsadą składającą się z dyplomantów wydziału aktorskiego. Warszawska Szkoła Teatralna nie ma własnej sceny. Niewielka salka, w jakiej odbywają się na Miodowej przedstawienia dyplomowe, przypomina nie tyle normalny teatr ze sceną i widownią, co niezbyt zamożny dom kultury. O rzeczywistej konfrontacji młodego aktora z widownią nie ma tu w ogóle mowy, w sali mieści się garstka kolegów i przyjaciół. Nie ma też mowy o konfrontacji ze sceną, bow
Tytuł oryginalny
"Nora" dyplomowa
Źródło:
Materiał nadesłany
Zwierciadło nr 24