EN

17.05.2011 Wersja do druku

"Nocny portier" nie dotyka

"Nocny portier" w Łukasza Chotkowskiego w Teatrze im. Kochanowskiego w Opolu. Pisze Aleksandra Konopko w Gazecie Wyborczej - Opole.

Próba zmierzenia się z kontrowersyjnym "Nocnym portierem" przez zespół Teatru im. Kochanowskiego jest godna uwagi. Niemniej spektakl wymaga zupełnie innego niż na co dzień rodzaju aktorstwa, dla niektórych aktorów okazał się zadaniem zbyt trudnym. Najnowsza premiera Teatru im. Kochanowskiego to z założenia ambitna propozycja. Reżyser Łukasz Chotkowski postanowił zmierzyć się z głośnym, uznanym za skandalizujący, filmem "Nocny portier" Liliany Cavani, który tuż po wejściu na ekrany (w 1974 r.) wzbudził ogromne kontrowersje. Opolska inscenizacja jest światową teatralną prapremierą tego tytułu. Chotkowski, pierwszy wprowadzając na scenę sztukę skonstruowaną na podstawie scenariusza włoskiego filmu, stanął przed niełatwym zadaniem. Zaryzykował interpretację głównego problemu filmu, czyli zaskakującej i skomplikowanej relacji między katem (oficerem SS) a jego ofiarą (więźniarką obozu koncentracyjnego) poprzez uniwersalne mechanizmy przem

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Nocny portier" nie dotyka

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Opole nr 113 online

Autor:

Aleksandra Konopko

Data:

17.05.2011

Realizacje repertuarowe