"Policja. Noc zatracenia" Sławomira Mrożka i Andrzeja Saramonowicza w reż. Andrzeja Saramonowicza w Teatrze Polonia w Warszawie. Pisze Zuzanna Liszewska-Soloch w portalu Teatrologia.info.
W pewnym państwie ostatni spiskowiec, w pasiaku, z kulą u nogi, archetyp więźnia, przeżywa przełom wewnętrzny i postanawia - po 10 latach przesłuchań i stawiania oporu - podpisać akt wiernopoddańczy (w tej roli Rafał Rutkowski). "Arcypolicja" wpada w panikę i nie wie, co z tym zrobić. Tak zaczyna się debiutancka, napisana w 1958 roku, sztuka Sławomira Mrożka. Identyczny jest początek przedstawienia Andrzeja Saramanowicza w Teatrze Polonia. Pierwsza część spektaklu to wierna realizacja sztuki Mrożka. To kolejne spotkanie z Mrożkiem aktorów Teatru Montownia, którzy przed laty jako zespół debiutowali na scenie w "Zabawie". A zarazem jest to ich drugie spotkanie z dramaturgią Saramanowicza, w którego "Testosteronie" grali dziesięć lat temu. W centrum sceny znajduje się upiorny portret Infanta i jego wuja Regenta, przed którym wszyscy oficjalnie salutują i stają na baczność, po kryjomu - lub w ramach rzekomej prowokacji - pokazując pod