Mimo przejmującego chłodu kilkuset radomian obejrzało zachwycający spektakl "Spotkać Prospera" lwowskiego Teatru Voskresinnia w ramach Nocy Teatrów w Powszechnym. Kto nie był w sobotę wieczorem na placu Jagiellońskim, powinien żałować - pisze kala w Gazecie Wyborczej - Radom.
Cyrk, balet czy teatr? - widzowie mogli mieć wątpliwości. Lwowscy aktorzy nie tylko z pasją wcielili się w role Szekspirowskich bohaterów, ale też tańczyli, z niezwykłą lekkością maszerowali na szczudłach i wykonywali akrobacje na drążkach. Podczas całego spektaklu nie padło ani jedno słowo, ale warstwę językową z powodzenie zastąpiły skomplikowane dekoracje, dziwne jeżdżące machiny i barwne kostiumy aktorów. Największe wrażenie na widzach zrobiły efekty specjalne z ogniem, fajerwerkami, barwnymi wstęgami i niepokojącą muzyką. Radomianie zdążyli już poznać lwowskich artystów. W kwietniu wystawiali "Hioba" według dramatu Karola Wojtyły, a w maju "Glorię". "Spotkać Prospera" to kombinacja Szekspirowskich dramatów: "Burzy", "Snu nocy letniej", "Romea i Julii" oraz "Hamleta". To polska premiera tego przedstawienia. Przed radomianami oglądali je tylko lwowiacy. Spektakl zaprezentowano ramach Nocy Teatrów. W programie były też "Czer