Konstanty Ildefons Gałczyński był szczególnie ulubionym przez aktorów poetą. Jego wiersze były i są najczęściej recytowane zarówno przez zawodowych aktorów, jak i amatorów. Pełne polotu, fantazji i liryzmu - prawdy i absurdu są przede wszystkim bardzo bliskie dla każdego człowieka: dla młodzieży i dla ludzi dojrzałych. Z "prób teatralnych" poety największy rozgłos zyskał sobie najmniejszy teatr świata "Zielona Gęś". Były to miniaturki, drobne scenki satyryczne ośmieszające aktualne bolączki itd. Oto jak w całości wygląda jedna ze sztuk którą miał "zaszczyt przedstawić" teatrzyk "Zielona Gęś". ŻARŁOCZNA EWA Wąż (podaje Ewie Jabłko na tacy): ugryź i daj Adamowi. Adam (ryczy) Daj ugryźć! Daj ugryźć! Ewa zjada całe jabłko. Wąż (przerażony) Co teraz będzie Adam. Niedobrze. Cała biblia na nic. (Kurtyna) "Noc cudów" - to kabaret poetycki, oparty na farsie Gałczyńskiego "Babcia i wnuczek", wzbogacon
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Mazowiecka nr 42