EN

6.06.2022, 18:40 Wersja do druku

No pasaran

fot. Edgar de Poray / mat. teatru

„Los endemoniados / Biesy” w reż. Marcina Wierzchowskiego w Teatrze Kochanowskiego w Opolu. Pisze Michał Centkowski w „Newsweeku”

U schyłku epoki rządów generała Franco grupa przeciwnych reżimowi artystów amatorów inscenizuje w Olviedo „Biesy”. Wśród hołdującej republikańskim tradycjom trupy dojrzewa radykalna myśl... Luźno inspirowane powieścią Dostojewskiego przedstawienie z Teatru Kochanowskiego w Opolu to interesująca i sprawnie opowiedziana historia rozpaczliwej walki jednostek z okrutną i bezwzględną faszystowską dyktaturą. Oś fabularną spektaklu stanowią przygotowania do premiery prowokacyjnego w wymowie spektaklu – w ich trakcie poznajemy skomplikowane relacje łączące postaci oraz realia życia w prawicowo-klerykalnej Hiszpanii lat 70. Marcin Wierzchowski wraz z dramaturgiem Danielem Sołtysińskim zręcznie splatają w swoim widowisku losy hiszpańskich artystów z bohaterami „Biesów”. Trzygodzinne przedstawienie nie tylko trzyma tempo, ale też kilka razy zachwyca rozmachem – jak w scenie rozstania Lizawiety (Magdalena Maścianica) i Stawrogina czy w poruszającym finale. Siłą opolskiego spektaklu jest także świetne, zespołowe aktorstwo. W pamięci zostają zwłaszcza Cecylia Caban jako Amellia, Judyta Paradzińska w roli Marii Gonzales oraz Konrad Wosik jako Juan Pablo/ Stawrogin.

Tytuł oryginalny

Biesy u faszystów

Źródło:

„Newsweek Polska” nr 21 / 2022