O wiemy: są momenty w życiu jednostek i społeczeństw, w których ustalenie najprostszych współrzędnych własnych sformułowanie potrzeb, jawi się nagle jako sprawa najpierwszej wagi. Przymierzamy się do tego wtedy, kiedy życie wykazuje nieadekwatność dotychczas obowiązującego opisu i nietrafności kryteriów działania dla przyszłości. Przed każdym znaczniejszym wydatkowaniem twórczej energii problem podstawowy: w jakim celu to robimy? - poprzedzony być musi wnikliwą analizą aktualnej sytuacji wyjściowej. Wiemy: to prawo działa na każdym odcinku życia, biada, jeżeli je zlekceważymy. Wiemy też i to: najpełniej i najskuteczniej ustalamy nasze współrzędne na terenie sztuki, poprzez nią i jej szczególny wpływ na naszą psychikę. Zlekceważenie tej funkcji sztuki równa się podważeniu sensu jej istnienia. Spytać by się można, po co przypominam sprawy oczywiste? Nie ukrywam - mam w tym swoje wyrachowanie i przewrotną, nie najweselszą satysfakcję
Tytuł oryginalny
Niezwietrzałe diagnozy "Wyzwolenia"
Źródło:
Materiał nadesłany
Kierunki nr 50