PRZED LATY w nurtach Sekwany utonęła piękna kobieta. Tajemnica jej pochodzenia i śmierci, subtelne rysy i zagadkowy uśmiech sprawiły, że gipsowy odlew jej martwej twarzy (z czasem powielany i sprzedawany jako bibelot) zainspirował wielu artystów, poetów, dramaturgów i powieściopisarzy. Tajemnicza nieznajoma stała się również bohaterką cenionego dramaturga i powieściopisarza Ödöna von Horvátha. Któregoś dnia pojawi się o zmroku, bezimienna, nie wiadomo skąd, w bocznej uliczce wielkiego miasta, przez które przepływa rzeka, tuż przed wydarzeniem, które przejmie grozą jej mieszkańców. Ödön von Horváth "Nieznajoma z Sekwany", reż. Agnieszka Glińska, wyst.: Borys Szyc, Marek Bargiełowski, Jan Pęczek, Ilona Ostrowska, Dariusz Dobkowski, Piotr Rękawik i inni.
Źródło:
Materiał nadesłany
"Trybuna" nr 109