Marek {#os#5860}Koterski{/#} napisał o swojej sztuce "Dom wariatów", że jest o niczym. Tylko że to "nic" w przedstawieniu wyreżyserowanym przez samego autora w Teatrze Ateneum, jest bardzo śmieszne i daje do myślenia. "Dom wariatów" był pierwszym filmem Koterskiego. Rolę ojca zagrał w nim Tadeusz {#os#1012}Łomnicki{/#}. Inny swój znany film, "Życie wewnętrzne", Koterski również przerobił na sztukę teatralną. Dla odmiany tekst pt. "Kocham", najpierw z powodzeniem wystawiony został przez Annę {#os#4013}Augustynowicz{/#} w Teatrze Współczesnym w Szczecinie, a dopiero wkrótce ma być ekranizowany. Koterski jako reżyser zapewne lepiej porusza się na planie filmowym niż na deskach scenicznych, ale jego twórczość i tu, i tam jest łatwo rozpoznawalna. Koterski ma swojego ulubionego bohatera, Adasia, którego kompleksy ośmiesza w większości utworów. W "Domu wariatów" widzimy ponad 30-letniego mężczyznę powracającego, jak się mo
Tytuł oryginalny
Niezłe coś o niczym
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Wieczorny Nr 70