Publiczność tegorocznego Festiwalu Teatralnego DEMOLUDY żegnała aktorów niezawodowych, na co dzień mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Jonkowie, owacją na stojąco. Zaglądamy za kulisy współpracy jonkowskiego Domu z Teatrem Węgajty - pisze Łukasz Czarnecki-Pacyński w Gazecie Olsztyńskiej.
Mieszkańcy DPS Jonkowo od dawna biorą udział w spektaklach położonego nieopodal Teatru Węgajty. To dla nich świetna okazja do wyjścia poza "codzienność" domu, w którym żyją. Zaprosił ich do tej współpracy 10 lat temu Wacław Sobaszek, współzałożyciel i lider teatru. - Do tej pory zrobiliśmy razem pięć spektakli - wyjaśnia. - W spektaklu "Iwony poślubionej", zagranym podczas DEMOLUDÓW, wzięło udział pięć osób z DPS. Niewątpliwie zdobyli już oni aktorskie szlify. W tej konwencji "naturszczyków" nabywają pewnej samoświadomości i wiedzy o aktorskim kunszcie. Dodatkowo udział w spektaklach teatralnych jest dla nich także rodzajem dobrej i skutecznej terapii. Jest taki nurt w pracy aktorów i terapeutów określany jako "Teatr i terapia". Zofia Koziołek, dyrektor DPS w Jonkowie, uważa, że był to prawdziwy "strzał w dziesiątkę". - Nasi mieszkańcy biorący udział w tym projekcie czują się bardzo potrzebni. Każdego dnia świadomość zapla