"Wróg ludu" Henryka Ibsena w reż. Jana Klaty z Narodowego Starego Teatru w Krakowie na X Spotkaniach Teatralnych "Bliscy Nieznajomi" w Poznaniu. Pisze Aleksandra Skowrońska w portalu kultura.poznan.pl.
- Czy Ibsen ponad sto lat temu przewidział to wszystko? - kieruje pytanie w stronę publiczności Juliusz Chrząstkowski w roli doktora Stockmanna w spektaklu "Wróg ludu" Jana Klaty. I nie otrzymuje odpowiedzi - bo co rzec, gdy prawda jest niewygodna? Małe uzdrowiskowe miasteczko na południu Norwegii. Sielankowy krajobraz, spokojne, dostatnie życie mieszkańców. Idylla. Tymczasem tuż pod powierzchnią wymienianych uprzejmości odnaleźć można targowisko interesów i brud politycznej gry. Byt uzdrowiska staje pod znakiem zapytania, kiedy doktor Tomas Stockmann odkrywa, że w rurach doprowadzających wody lecznicze zalegają trujące bakterie i drobnoustroje. Woda zamiast leczyć - powoli zabija kuracjuszy. Obowiązkiem i obsesją lekarza staje się opublikowanie treści niewygodnego odkrycia. "Ludzie najlepiej czują się ze starymi, dobrymi ideami, które już sobie przyswoili" - odpiera argumenty na opublikowanie wiadomości burmistrz miasta Peter Stockmann. Informacja o