"Wszystko w ogrodzie" - nowa sztuka głośnego amerykańskiego dramaturga Edwarda ("Kto się boi Virginii Woolf") Albee'go, która z wielkim powodzeniem idzie przez sceny Krakowa i Warszawy, znalazła się również w repertuarze Teatru Polskiego w Szczecinie. Jest to sztuka z pogranicza farsy bulwarowej Labicha i tragedii Strindberga. Opowiada ona o średniozamożnej klasie społeczeństwa amerykańskiego, w której konformizm i brak kryteriów moralnych w walce o polepszenie stopy życiowej stają się symbolicznymi cechami warunkującymi jej standard i reputację. Dużo w tej sztuce mówi się o pieniądzach, jako środku prowadzącym do osiągnięcia celów i zaspokojenia ambicji życiowych. Za autorem pierwowzoru dramatu Gilles Cooper - zmarły tragicznie dramaturg angielski - napisał sztukę pod tym samym tytułem, Albee, który dokonał jej przeróbki, zakłada dość drastyczną tezę, że wszystkie kobiety to prostytutki, a mężczyźni to konformiści, akceptujący dla włas
Tytuł oryginalny
Niewiele w tym ogrodzie
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Szczeciński nr 40