II Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych TrotuArt podsumowuje Leszek Karczewskim w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Był rodzinny piknik ze smokami w Manufaktrze. Tłumy oklaskiwały bębniących Irlandczyków z formacji Torann i żonglerów ogniem z grupy Saurion. Najmniej było teatru. Pogoda dopisała bezapelacyjnie. Babie lato pozwoliło cieszyć się paradą na ul. Piotrkowskiej [na zdjęciu], którą wiceprezydent Marek Michalik rozpoczął, przecinając symboliczną wstęgę piracką szpadą. Był rodzinny piknik ze smokami w Manufaktrze. Tłumy oklaskiwały bębniących Irlandczyków z formacji Torann i żonglerów ogniem z grupy Saurion. Tylko teatru na II Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Ulicznych Trotuart było niewiele. Ledwie "Parada śmiesznych twarzy" Porywaczy Ciał, "Poemat o słońcu i księżycu" Kliniki Lalek. Oraz widowisko gwiazdy - włoskiego Oplas Teatro, którego rozmach miał przysłonić ilościowe niedostatki. Faktycznie. Na Starym Rynku urosła imponująca dwupoziomowa konstrukcja, obok niej estrada oraz instalacja do akrobacji. Oprawa godna tematu: Włosi przy