Konrad {#os#6236}Swinarski{/#} nie należy do grona inscenizatorów, którzy lubią sztukę dziwaczenia - aby podkreślać w ten sposób swoją "nowoczesność". Swinarski jest realistą w teatrze. Nawet tu i ówdzie posłuży się obrazem naturalistycznym, jeśli uzna, że sceny realistyczne trzeba wzmocnić jakimś chwytem "od trzewi". Albowiem nie tyle dba o konsekwentną czystość gatunku prezentowanego dzieła dramatycznego, ile właśnie o konsekwencję wymowy widowiska, celem którego jest wywołanie określonych reakcji u widza i słuchacza. A więc: dotarcie wszystkimi możliwymi środkami do wyznaczonego punktu w planie działania reżyserskiego; do wyłożenia - poprzez swoje racje - idei utworu, pomnożonej o doświadczenia współczesnego świata w takimże teatrze. Nie jest chyba sprawą przypadku, że Swinarski chętniej sięga po dramaturgię klasyczną, aniżeli po sztuki współczesne. Lubi bowiem przypominać o tym, że pewne prawdy i prawa rządzące �
Tytuł oryginalny
Niewesoła komedia
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Krakowska nr 235