KURTYNA jest nieduża, taka zresztą jak i cała scena. Aksamitna, czerwona w białe "grochy". Przed kurtynę tę wychodzi maleńka lalka - dziewczynka, jakże dobrze nam wszystkim znana z baśni naszego dzieciństwa: "Czerwony Kapturek''. Rozpoczyna się w Teatrze Lalek, Ziemi Warmińsko - Mazurskiej - przedstawienie. O samym "Czerwonym Kapturku" - teatrze nie będziemy tu pisać. Dużo już padło na ten temat słów - i o tym, jak grupa zapaleńców postanowiła i dokonała, i o tym, jak ta grupa walczyła z trudnościami, m. inn. lokalowymi. Zajmijmy się samym przedstawieniem, które nosi frapujący tytuł: "Piękna była to przygoda". Więc wystąpił już "Czerwony Kapturek" i oznajmił że na scenie za chwilę dziać się będą rzeczy ciekawe. Podnosi się aksamitna, czerwona kurtyna w białe "grochy" i - młodzi widzowie witają okrzykami zachwytu coraz to nowe przesuwające się przed oczyma lalki: zwierzęta, dzieci, krasnoludki. O dzieciach
Tytuł oryginalny
Niewątpliwy sukces
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Olsztyński nr 31