EN

27.07.2009 Wersja do druku

Nieustraszeni pogromcy wilkołaków

"Tajemnicza Irma Vep" w reż. Adama Orzechowskiego na Letniej Scenie Teatru Wybrzeże w Pruszczu Gdańskim. Pisze Mirosław Baran w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Świetne aktorstwo, absurdalny humor i mnóstwo autoironii - spektakl Teatru Wybrzeże "Tajemnicza Irma Vep" to półtorej godziny doskonałej zabawy. "Tajemnicza Irma Vep" Amerykanina Charlesa Ludlama to szalona farsa, szczodrze czerpiąca z tradycji gotycyzmu, grająca z gatunkami i konwencjami filmowymi (oraz teatralnymi). Jednak najciekawszy w sztuce jest prosty zabieg - wszystkie siedem ról (męskich i kobiecych) gra dwóch aktorów. Występujący w polskiej prapremierze Marek Tynda i Łukasz Konopka stanęli na wysokości zadania: doskonale różnicują swoje postacie, radzą sobie bardzo dobrze z błyskawicznymi przebierankami. Grają ze swadą i mnóstwem autoironii, świetnie przy tym bawiąc się na scenie. Nie wybiła ich nawet z rytmu 10-minutowa przerwa, spowodowana awarią mikroportu. Podobnie jak w najlepszych skeczach Latającego Cyrku Monty Pythona, w "Tajemniczej Irmie Vep" wyrafinowane, abstrakcyjne żarty mieszają się z dowcipami plebejskimi, prostackimi w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nieustraszeni pogromcy wilkołaków

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Trójmiasto nr 174

Autor:

Mirosław Baran

Data:

27.07.2009

Realizacje repertuarowe