"Aquarius"w reż. Tomasza Filipiaka w Teatrze V6 w Łodzi. Pisze Leszek Karczewski w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Teatr V6 - pierwsza prywatna scena Łodzi - zachwyciła widzów oryginalnością i poziomem spektaklu. To nie teatr i nie rewia. Ale co? Na spektakl prywatnego Teatru V6 przyszły dzikie tłumy: sala po kinie Przedwiośnie była zapełniona po ostatni fotel. Nazwa grupy zapowiadała widowisko teatralne, historia grupy - taneczną rewię. Tym większe zaskoczenie. "Aquarius" Teatru V6 to szlachetny cirque nouveau. Ruch cirque nouveau (nowy cyrk) powstał w offowej kulturze Francji lat 70. XX w., i to raczej w sali widowiskowej, a nie na cyrkowej arenie. Łączy akrobatykę, żonglerkę, klaunadę z tańcem, aktorstwem, muzyką - często wykonywaną na żywo, a także sztuką wideo. To, co cirque nouveau wyklucza, to tresura zwierząt - z powodów humanitarnych. Ale wynalazł własne gatunki: napowietrzne ewolucje na "tissue", czyli zwisających nad estradą szarfach. W "Aquariusie" co prawda ich nie było, ale im pokrewne, a efektowne akrobacje w sieci, oraz krótki pokaz użycia el