Dziś premiera na scenie przy ul. Rzeźniczej. "Romea i Julię" Szekspira w Teatrze Współczesnym wyreżyserował Rimas Tuminas. Tytułowe role grają młodzi wrocławscy aktorzy: Dorota Abbe i Radek Kaim. LESZEK PUŁKA: Czy Romeo już Panią uwiódł? DOROTA ABBE: Tak, już na pierwszej próbie czytanej. Kilka dni temu mieszkańcy kontenera "Big Brother" odegrali sceny z "Romea i Julii". To był niezły żart, ale niektórzy z nich bardzo przejęli się rolą. Czy Szekspir wzrusza także zawodowców? RADEK KAIM: W moim życiu miłość jest bardzo ważna. Tworząc postać Romea, korzystam z własnych doświadczeń. Próbuję sobie w części wytłumaczyć jego zachowania swoim życiem. Ale to raczej egzaltowani smarkacze niż dojrzali kochankowie. D.A.: W dzisiejszych czasach nie tylko młodzi ludzie potrzebują miłości. Od pierwszej próby traktujemy obie postaci jako osoby bardzo samotne, wręcz osierocone, tym bardziej potrzebujące miłości. To nie jes
Tytuł oryginalny
Nieśmiertelni aż po grób
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Dolnośląska nr 93