1. Treść sztuki jest żadna, przedstawienie jest dokładnie o niczym. Teatr na szczęście wcale tego nie ukrywa. I to, że nie ukrywa, daje mu z miejsca przewagę wobec 3/4 całej masy teatralnej produkcji, która przecież także jest o niczym, chociaż usilnie przekonuje nas o swoich przepastnych głębiach i nowoczesnym artyzmie. 2. Alan Ayckbourn o swojej twórczości: "Jestem pomiędzy Scyllą i Charybdą, jeżeli bowiem będę opowiadał moje historie strasznie uroczyście i serio, bez żadnych sztuczek, to nikt nie zechce ich oglądać. Doprawdy, muszę je tak pisać, by były zabawne i zajmujące, by przyciągały uwagę - nie w tym znaczeniu, że mają być krzykliwe, ale powinny ludzi fascynować. Chcę, by widzowie mówili: Boże, to mnie trzymało w napięciu od początku do końca! A moją rzeczą jest zastosować wszelkie środki techniczne, jakimi dysponuję" (wypowiedź z książki Iana Watsona "Conversations with Ayckbourn"; przełożył dla p
Tytuł oryginalny
Nieprzydatna analiza farsy
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 5