Już w przyszły piątek na Dużej Scenie pojawi się "Amadeusz". Ostatnią w tym roku premierę reżyseruje Giovanny Castellanos. Pytamy go, jaki będzie "Amadeusz" po olsztyńsku - pisze Ewa Mazgal w Gazecie Olsztyńskiej.
Sztuka brytyjskiego dramatopisarza Petera Shaffera została przeniesiona na ekran w 1984 roku przez Miłosza Formana. Film został zrealizowany ze scenograficznym i muzycznym rozmachem. Wspaniałe były kostiumy, a na ekranie oglądaliśmy bajkowe inscenizacje Mozartowskich oper. Pamiętną, choć kontrowersyjną kreację stworzył Tom Hulce, który wcielił się w postać wybitnego kompozytora. Film został nagrodzony ośmioma Oscarami. Giovanny'ego Castellanosa, reżysera "Amadeusza" na Dużej Scenie Teatru Jaracza, pytamy, jaka będzie olsztyńska inscenizacja. Radość i frustracja - Pomysł wystawienia "Amadeusza" chodził za mną od dawna - mówi reżyser. - Teraz przyszedł odpowiedni moment. To prawda, że w filmie Formana Mozart jest bardzo wyrazistą, choć nieco dziecinną, wybuchającą szaleńczym śmiechem postacią. Jednak nie jest to przypadek. Shaffer w budowaniu postaci opierał się na dokumentach. I to, czego się dowiedział, zawarł w stworzonej przez siebie sc