"Disabled Theater" Theater HORA/Jérôme Bel na XII Międzynarodowym Festiwalu Tańca Współczesnego Ciało/Umysł w Warszawie. Pisze Tadeusz Sobolewski w Gazecie Wyborczej.
Nazywają go filozofem tańca, konceptualistą, twórcą antybaletu, do którego włącza niezawodowych tancerzy. "Zainteresowany nie samym ruchem, ale tym, żeby zamieszać nam w głowach". Na początku pracował z Piną Bausch. W latach 90. skandalizował nagim spektaklem, który zatytułował po prostu swoim nazwiskiem: Jérome Bel. W przedstawieniu "The Show Must Go On" wprowadził na scenę didżeja i rozrywkowe kawałki muzyczne.. Ale jego spektakle to nie show. Taniec jest w nich ujęty w nawias, wyprowadzony z jakiejś sytuacji życiowej. Jak w dostępnej na YouTubie etiudzie: na scenie stoją osobno ludzie ze słuchawkami na uszach, wykrzykują strzępki słuchanych utworów, podrygują, każdy w swoim rytmie, aby przez chwilę razem się połączyć. Jego "Disabled Theater" objechał świat: Awinion, Paryż., Nowy Jork .. W zeszłym tygodniu był rewelacją odbywającego się w warszawskim Teatrze Studio festiwalu tańca współczesnego "Ciało/Umysł". Spektakl je