EN

17.06.1992 Wersja do druku

Nieograniczona sztuka cytatu

Wolność fantazji teatralnych {#os#1241}Grzegorzewskim{/#} się mierzy. Od Od "Powolnego ciemnienia malowideł" po "Miasto które liczy psie nosy". A wszystko zatraco­ne w obłędzie - tej schyłkowej, a przez to tak intensywnej for­mie istnienia. Nadaje ona jego przedstawieniom swoistą logikę szaleństwa, którą wyznacza ko­nieczność stricte artystycznych kompozycji obrazów, uczuć i na­pięć unerwiających przestrzeń i postaci popadające w samozatracenie. Tutaj wszystko ze wszystkim może się kojarzyć. Nieograniczona ilość cytatów literackich, filmowych, plastycz­nych otwiera nie tylko pamięć kulturową widza, ale roztacza też przed nim nowe pola skoja­rzeń, nowe rejony percepcji. Sil­ne zmetaforyzowanie obrazu, skontrapunktowanie gestu i sło­wa czasem wydaje się wyzna­czać granice porozumienia mię­dzy twórcą i widownią, które jednak zawsze nawiązuje z po­wrotem muzyka, wyznaczająca też mocno skontrastowane emocjonalnie klimaty i lekko gro­te

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nieograniczona sztuka cytatu

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski Nr 141

Autor:

Maria Wąs

Data:

17.06.1992

Realizacje repertuarowe