W sobotę w Centrum Kultury "Zamek" w Leśnicy swoją premierę będzie miał spektakl na podstawie sztuki Wernera Schwaba "Zagłada ludu albo moja wątroba jest bez sensu", w realizacji teatru Zakład Krawiecki. O dramaturgii Austriaka Wernera Schwaba zrobiło się głośno pięć lat temu, już po samobójczej śmierci artysty, właśnie za sprawą "Zagłady ludu...", którą w szczecińskim Teatrze Współczesnym wyreżyserowała Anna Augustynowicz. Twórczość Schwaba, lekceważona dotąd przez dyrektorów teatrów i niedoceniana przez krytyków, zapoczątkowała modę na nowy typ sztuk teatralnych - obrazoburczych w przesłaniu i szokujących w opisie wydarzeń. Odtąd na scenach zagościły postacie złe i plugawe, które jednak nie sposób było jednoznacznie ocenić. Okazało się bowiem, że przedstawiają cechy powszechne, które zazwyczaj są jednak skrywane za zasłonką obowiązującej, zakłamanej obyczajowości. Dramaty Schwaba i autorów z kręgu tzw. nowych brutalist
Tytuł oryginalny
Nienormalna codzienność
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Polskie nr 243