(Inf. Wł.) (C). Repertuar baletowy warszawskiego Teatru Wielkiego wzbogaci się niebawem o nowy spektakl - "Nienasycenie" według Witkiewicza do muzyki Tomasza Stańki, a na listę polskich choreografów zostanie wpisane nazwisko - Zofii Rudnickiej - solistki baletu Teatru Wielkiego. - Czy laki debiut zobowiązuje? - Oczywiście, z wielką tremą oczekuję premiery. Ale pracę nad baletem wspominam jako wspaniałą przygodę artystyczną. Jestem pełna podziwu dla dyrekcji, że zdecydowała się "kupić kota w worku", ponieważ prawie do końca prób nikt z nich nie wiedział, co wyniknie z pierwotnych założeń artystycznych. - O ile pamiętam, do rzadkości w Teatrze Wielkim należały spektakle powierzane twórcom debiutującym w utworach nie sprawdzonych na innych scenach. Ale skąd pomysł? - Byłoby przesadą mówić, że Witkacego lubię od dziecka, ale oczywiście znam jego twórczość i widziałam wiele realizacji scenicznych. Pierwszą była chyba "Kurka wodna" w insce
Tytuł oryginalny
"Nienasycenie" w Teatrze Wielkim
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 109