"Republika marzeń" Grupy Dremin', gościnnie w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku. Pisze (uk) w Gazecie Współczesnej.

Nowo powstała teatralna Grupa Dremin' w ostatnią sobotę zadebiutowała na deskach Teatru Dramatycznego. Pomysłodawcy projektu Karol i Katarina Smaczni, oraz ich współpracownicy przedstawili spektakl pt. "Republika Marzeń", oparty na opowiadaniach Brunona Schulza "Sklepy cynamonowe". Akcja dzieje się w prowincjonalnym miasteczku, gdzie wszystko jest abstrakcyjne, wyolbrzymione, pochodzące jakby z sennego koszmaru. Przedstawienie utrzymane w konwencji kina niemego zapowiadało się bardzo dobrze. Świetna scenografia, muzyka idealnie dobrana do obrazów pojawiających się na scenie i efekty świetlne dopełniające całości powodowały, że widz oczekiwał czegoś więcej. Na samym początku widzimy niewielki ekran na środku sceny, na którym wyświetlane są fragmenty opowiadań Schulza. Następnie aktorzy ilustrują słowa przy pomocy obrazu i gry kukiełek. I o ile na początku wydaje się to ciekawe, nowe, to po jakimś czasie zaczyna nudzić. Szczególnie jedna z k