W "Wojnie światów" Piotra Szulkina, do którego to filmu muzykę napisał Józef Skrzek, powtarzał się charakterystyczny, wybijany werblami marszowy motyw. Zapowiadał on najazd Marsjan na Ziemię. W nowej premierze Teatru Polskiego ten sam, odrobinę przetransponowany i wzbogacony o elementy pieśni hitlerowskich motyw, brzmi bardziej ekspresyjnie, zwłaszcza przy zamkniętej kurtynie, a ma stanowić groźny sygnał związany z hitlerowską agresją. Tak pomyślana "przebojowo-dyskotekowa" oprawa muzyczna właściwie od razu sugeruje do kogo adresowane jest przedstawienie. Zresztą już na premierze większą część sali wypełniała młodzież. Równocześnie cała tragedia wojenna przedstawiona na scenie została jakby odrealniona i nabiera wręcz fikcyjnego, komiksowego charakteru. W pierwszym akcie na dodatek inscenizatorzy wymyślili konstrukcję dekoracyjną, obracaną wokół własnej osi przez zespół techniczny w rytmie elektronicznej muzyki i przy
Tytuł oryginalny
"Niemcy" w Teatrze Polskim
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Polskie nr 252