Joachim Peters i prof. Sonnenbruch - dwie czołowe postaci sztuki Leona Kruczkowskiego "Niemcy". Pierwszy - człowiek postępu, komunista więziony przez faszystowskie władze; drugi - zasłużony uczony, zamykający się w swej pracowni, by nie mieć nic wspólnego ze zbrodniami hitlerowców. Są jeszcze w sztuce Kruczkowskiego przedstawiciele innego odłamu społeczeństwa niemieckiego - jest Wili, syn Sonnenbrucha, krwiożerczy SS-mann, któremu klęska wojenna nie odebrała chęci do nowej rzezi. Ukazanie psychiki niemieckiej, ukazanie prywatnego życia, myśli, podłoża czynów, przemian, ewolucji wewnętrznych Niemców lat wojennych i pierwszego okresu powojennego - oto co daje sztuka "Niemcy", wystawiana już przez dziesiątki teatrów w całej Polsce. Kraków był - obok Warszawy i Berlina - pierwszym miastem, które ujrzało tę sztukę. Dzisiejsze setne przedstawienie "Niemców" w krakowskim Starym Teatrze to prawdziwy jubileusz kulturalny naszego miasta. Na zdjęciu Tadeus
Tytuł oryginalny
"Niemcy" po raz setny
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Polski nr 152
Data:
04.06.1950