Piękna, rozumna, głęboko ludzka jest ostatnia sztuka Leona Kruczkowskiego. Autor "Niemców" odrzuca zdecydowanie myślenie schematami. Więcej: odrzuca schematyzm uczuć, który w stosunku do Niemców tak przecież przemożnie narzuciły nam przeżycia okupacyjne. I może właśnie dlatego jest w sztuce Kruczkowskiego czujna, surowa i - mimo świadomie stosowanych ściszeń - bolesna zaduma nad zjawiskiem historycznym, które w nas wszystkich, którzyśmy pozostali na widowni, krwawi wciąż niezabliźnioną pamięcią: zaduma nad okrucieństwem. Nad okrucieństwem, które wśród szowinistów Niemców potrafił rozpętać hitleryzm, przywiódłszy część narodu niemieckiego do "kresów natury ludzkiej", a nawet poza jej "mroczne granice". Jakże to się stało możliwe? Dlaczego Niemcy - przecież ludzie tacy sami jak inni - nie będąc bezdusznymi "robotami" hitlerowskiej "przemocy i śmierci", w praktyce tę hitlerowską przemoc i śmierć siali, a
Tytuł oryginalny
Niemcy
Źródło:
Materiał nadesłany
?