EN

8.11.2004 Wersja do druku

Niedługo wybuchnie szmiragate

"Tamara" w reż. Tomasza Dutkiewicza (produkcja Agencja Allegro) w Pałacu na Wodzie w warszawskich Łazienkach. Pisze Jacek Cieślak w Rzeczpospolitej.

"Tamara" [na zdjęciu scena z przedstawienia] pokazuje dominację marketingu nad sztuką, wydarzeń towarzyskich nad wartościowym teatrem. Nawet zły teatr może mieć walor szekspirowskiego zwierciadła wystawionego na gościniec. To przypadek warszawskiej "Tamary" Tomasza Dutkiewicza. Trzynaście lat po prapremierze dramatu w Studio widać, co spodlało na polskich scenach. W lustrach pałacu Na Wodzie przegląda się i wdzięczy szmira, komercja i blichtr. "Tamara" Johna Krizanca pokazana w warszawskim Centrum Sztuki Studio w 1991 r. była zwiastunem nowego teatru, jaki można było tworzyć po wyzwoleniu z okowów socjalizmu. Impresario Waldemar Dąbrowski kupił licencję do modnego za oceanem dramatu o prawie zapomnianej w kraju polskiej malarce Tamarze Łempickiej i wyprodukował spektakl w reżyserii Macieja Wojtyszki, mogący zadowolić widzów o różnych gustach. Atrakcją były na równi skandalizujący temat romansu Polki z włoskim poetą Gabrielle D'Annunzio, symu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Niedługo wybuchnie szmiragate

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 262

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

08.11.2004

Realizacje repertuarowe