"Wieczór latynoamerykański" Astora Piazzolli i Alberto Ginastery oraz Béli Bartóka w choreogr. Mauricio Wainrota w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Beata Baczyńska w Gazecie Świętojańskiej.
W pierwszy letni wieczór, liczony wg kalendarza, Opera Bałtycka zaprosiła widzów na ostatnią premierę sezonu. Całość została choreograficznie wyreżyserowana i opracowana przez Argentyńczyka, Mauricia Wainrota. Pierwszą część "Wieczoru" wypełniły dwie jednoaktówki - "Cztery pory roku w Buenos Aires" Astora Piazzolli oraz "Estancia" Alberto Ginestera, zaś część drugą stanowił balet "Anna Frank" do muzyki Beli Bartoka. Obie pełne emocji, ale niezwykle odmienne w wyrazie, zaserwowały widzowi dość nieoczywiste spotkanie z Argentyną. "Wieczór latynoamerykański" rozpoczął się od spotkania z muzyką wybitnego argentyńskiego twórcy, Astora Piazzoli. "Cztery pory roku w Buenos Aires" zbudowane zostały z czterech odrębnych tang, w które wplecione zostały najbardziej rozpoznawalne motywy "Czterech pór roku" Vivaldiego. To niezwykle emocjonalna i pełna pasji muzyka mająca swoje odzwierciedlenie również na scenie, gdzie obok tancerzy widzimy fantastyc