Przez trzy dni w Niechorzu i Pogorzelicy rozgrywany był V turniej aktorów i artystów, w którym wzięło udział 21 gwiazd polskiej sceny: Marcin Daniec, Tadeusz Borowski, Jan Englert, Karol Strasburger, Tomasz Stockinger, Henryk Sawka, Piotr Cyrwus, Piotr Skarga, Grzegorz Potoczek, Krzysztof Respondek, Krzysztof Hanke, Leszek Malinowski, Zbigniew Górny, Michał Milowicz, Robert Rozmus, Stan Borys, Piotr Gąsowski, Maurycy Polaski, Tomasz Bednarek, Krzysztof Wakuliński i Janusz Zaorski.
Kiepska pogoda pokrzyżowała nieco plany organizatorów. Środowe mecze półfinałowe zostały przerwane i dokończono je następnego dnia. W spotkaniu o pierwsze miejsce Robert Rozmus (- na zdjęciu, zwany przez kolegów "Rozim") pokonał 9:5 Marcina Dańca, a trzecie miejsce zajął Jan Englert, który wygrał 9:3 z Tomaszem Stockingerem. Jest to drugie zwycięstwo Rozmusa w historii imprezy. Trzy razy wygrywał Daniec. Wieczorem w pogorzelickiej "Saharze" odbyło się rozdanie nagród. Henryk Sawka, znany satyryk i rysownik, ale także tenisista, stwierdził aluzyjnie, że zajął miejsce dopiero w drugiej dziesiątce, ale tylko dlatego, że "stał za tym szatan, a w przyszłym roku turniej musi się odbywać systemem pierwiastkowym, to ja wygram". Znakomity aktor i reżyser, niegdyś rektor szkoły teatralnej w Warszawie Jan Englert rzekł, odbierając nagrodę w postaci amerykańskiego roweru składanego, zapakowanego w wiklinową walizkę, że woli zajmować trzecie miejsce, b