TO tytuł sztuki prezentowanej w Warszawie przez scenę dla dorosłych Białostockiego Teatru Lalek (scenariusz, inscenizacja i reżyseria - Włodzimierz Fełenczak, scenografia Wiesław Jurkowski, muzyka - Jerzy Derfel). Punch to klasyczna postać teatrów jarmarcznych, ordynarny, brutalny błazen zabijaka, znany ongiś w całej Europie. Różne przybierał imiona - Poliszynela, Pietruszki i in. ale przeżywał te same przygody. Ten błazen w przerwie między jednym morderstwem a drugim rozprawiał się ze złem tego świata reprezentowanym, zależnie od okoliczności, bądź przez jakąś lokalną płotkę, bądź przez najmożniejszych. Reaktywować tę postać na scenie zapewne należy, a dokonać tego można w różny sposób poczynając od kompletnego zaktualizowania satyry, a kończąc, na rekonstrukcji widowiska zabytkowego. Tę właśnie drogę wybrał teatr białostocki. Rekonstruując jednak samą postać i podstawowy wątek, teatr po macoszemu odniósł się do dawnej sa
Tytuł oryginalny
"Niech żyje Punch!"
Źródło:
Materiał nadesłany
?