EN

24.12.2001 Wersja do druku

Niech żyją agenci

Tekst Marka Bukowskiego zrealizował operator i reży­ser, Witold {#os#9124}Adamek{/#}. To rzecz z gatunku współczesnej groteski społeczno-politycznej, bardzo aktualna, mimo że od telewizyj­nej premiery upłynęły 3 lata. Aktualna, ale też niespecjalnie oryginalna: mowa tu o nie cał­kiem uczciwych politykach, za­kłamanych mediach, manipula­cjach nastrojami społecznymi, obłudzie i relatywizmie moral­nym współczesnych czasów. Autor nie ucieka też od satyry na polską religijność: powierz­chowną i poszukującą efektu. A wszystko to zrobione w bardzo tu odpowiedniej konwencji nie­dbale filmowanego, pospiesznie montowanego reportażu. Po­znajemy dwa dni z życia młodej dziennikarki. Przygotowując materiał o uzdrowicielce Leoka­dii, przekonuje się, że w budyn­ku, gdzie znachorka przyjmuje, ma też siedzibę partia oraz związana z nią gazeta. Bohater­ka dowiaduje się o cudzie, który jakoby miał miejsce w pomiesz­czeniach partyjnych. Postanawia oczyw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Niech żyją agenci

Źródło:

Materiał nadesłany

Antena Nr 52

Autor:

kz

Data:

24.12.2001

Realizacje repertuarowe