EN

11.07.2016 Wersja do druku

Niebezpieczne manowce miłości

"Proca" Nikołaja Kolady w reż. André Hübnera-Ochodlo z Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, gościnnie w Teatrze Atelier w Sopocie. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.

Z pozoru błahe zdarzenie staje się okazją, by zajrzeć w dusze dwóch zakompleksionych, głęboko nieszczęśliwych egocentryków, którzy z różnych względów nie radzą sobie w życiu. "Proca" w reż. André Hübnera-Ochodlo mogłaby być naprawdę przejmującą historią niespodziewanej bliskości między dwoma mężczyznami. Jednak w konfrontacji aktorów kreujących kluczowych bohaterów nokaut następuje, niestety, już w pierwszych minutach przedstawienia. Sztuka Nikołaja Kolady opowiada o czymś, wydawać by się mogło, niemożliwym. Wzajemna męska fascynacja (szybko przemieniająca się w namiętność i toksyczną miłość), przydarza się bohaterom w komunistycznej rzeczywistości Rosji lat 90. minionego wieku - tak jak i obecnie skrajnie przecież nietolerancyjnej wobec wszelkiej "inności". Przekraczanie powszechnie uznanych za "normalne" granic relacji męsko-męskich w takim społeczeństwie musi przecież wiązać się z olbrzymim lękiem, obawami czy wątpl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Niebezpieczne manowce miłości. O "Procy" Teatru Atelier

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Łukasz Rudziński

Data:

11.07.2016

Realizacje repertuarowe