"Dziś wieczór arszenik czyli komedia z kawą" w reż. Tomasza Obary w Teatrze Kamienica w Warszawie. Pisze Hanna Karolak w Gościu Niedzielnym.
Znowu interesujący spektakl w Teatrze Kamienica. Polityka repertuarowa tej sceny łączy potrzeby publiczności spragnionej lekkiej rozrywki z pozycjami o wysokich walorach artystycznych. Tak jak w historii Poli Negri czy Wiery Gra, w które świetnie wcieliła się Justyna Sieńczyłło, tak i w ostatniej premierze. Fabuła spektaklu jest równie pokrętna jak tytuł, który brzmi "Dziś wieczór arszenik, czyli komedia z kawą". Na scenie oglądamy walkę dwojga ludzi niespełnionych w małżeństwie, wypalonych emocjonalnie, oskarżających się nawzajem o nieudane życie. Gdyby nie fakt, że ci raniący się boleśnie partnerzy nie mogą bez siebie żyć, można by nazwać ten spektakl studium o nienawiści. Sztuka kieruje się własnymi prawami, w tym do przerysowywania, ale zapewne zauważylibyśmy i wokół siebie wiele par, które czyhają na każde potknięcie drugiej połówki, by ją upokorzyć, skompromitować, ośmieszyć. Czy wszystko, co ich kiedyś łączyło, legł