EN

26.03.2001 Wersja do druku

Nie wszystko na sprzedaż/Kulisy kąpieliska

Spotkanie rodziny staje się rodza­jem teatru prowokacji i spowie­dzi, z głów i dusz wylewają się emo­cje, ukryte pragnienia, zadawnione pretensje, niepokoje o przyszłość. Oglądamy ludzi, po których przeje­chał się freudowski walec, a podep­tał odciskając wyraźne piętno Duch Historii zwanej najnowszą. Spotkanie frustratów, którzy nie wie­dzą, co zrobić z rodzinnym domem, symbolem ich dawnej świetności a te­raz przedmiotem utrapienia, nie wiedzą, jak najkorzystniej sprzedać czy podjąć wysiłek zachowania rodowego dziedzic­twa, nieoczekiwanie poczyna działać jak katharsis... To co przetrwa zawieruchy, nie jest na sprzedaż - pada ze sceny. "Kąpielisko Ostrów" w reżyserii Krzysztofa Babickiego, spektakl, któ­rego prapremiera odbyła się w sobotę w Teatrze im. Juliusza Osterwy, jest sztuką wielowymiarową i bogatą zna­czeniowo, wartką, ze świetnymi dialo­gami, nie za ciężką, nie za lekką, pół komedią, pół dramatem. Specjalnie dla

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie wszystko na sprzedaż/Kulisy kąpieliska

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta w Lublinie nr 72

Autor:

Grzegorz Józefczuk/DUH

Data:

26.03.2001

Realizacje repertuarowe