EN

17.01.2005 Wersja do druku

Nie udają pocałunków

Nowa sztuka legnickiego teatru wystawiana na blokowisku. Wyreżyseruje ją aktor, który zagra na scenie z towarzyszką życia. Są parą na scenie i poza nią. On reżyseruje sztukę, ona gra jedną z dwóch głównych postaci i towarzyszy mu na scenie. Dramat "Urojenia" ma tylko dwie role i jest jakby dla nich napisany.

"Urojenia", to drugi projekt legnickiego Teatru im. Modrzejewskiej realizowany w największej sypialni miasta - osiedlu Piekary. Teatr porzucił "na chwilę" swoją scenę w centrum miasta i ruszył na podbój blokowiska, gdzie mieszka ponad 20 tysięcy legniczan. Scenę stworzono w dawnym pawilonie handlowym przy ul. Izerskiej, gdzie niegdyś mieścił się jedyny na osiedlu supersam. Do tej pory, w największym z magazynów, wystawiono sztukę "Made in Poland". Okazało się, że pawilon na Piekarach, ma jeszcze do wykorzystania kilka innych pomieszczeń. Scena u rzeźnika - Sceną będzie dawny sklep mięsny mieszczący się w tym pawilonie. Chcemy przerobić go na wnętrze mieszkania bohaterów. To pomieszczenie świetnie się do tego nadaje. Sklepowa lada z kafelkami będzie kuchnią, a duże okna wystawowe dadzą nam poczucie jakbyśmy znajdowali się na wysokim piętrze drapacza chmur w Warszawie - mówi Tomasz Sobczak, reżyser sztuki. Aktor reżyser zagra też główną

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie udają pocałunków

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie Gazeta Wrocławska nr 13

Autor:

Ewa Szczecińska

Data:

17.01.2005

Realizacje repertuarowe