Na tle miałkości intelektualnej większości warszawskich premier ostatniego sezonu propozycje Starego Teatru w Krakowie błyszczą co prawda nie tak mocno jak w latach 70-ych, ale przecież wciąż bardzo znacząco. Dyrektor Stanisław Radwan z dużym wyczuciem łączy w repertuarze inscenizacje wytrawnych praktyków (Andrzej Wajda) i błyskotliwych debiutantów (Krzysztof Babicki, Tadeusz Bradecki). Jak widać, nie trzeba sztucznej "walki pokoleń", by najwybitniejszym spośród najmłodszych oddano z pełną wiarą i zaufaniem legendarną scenę i wciąż jeszcze silny zespół aktorski. Sezon 1984/85 przyniósł w Starym Teatrze co najmniej trzy bardzo ważne inscenizacje, w których szlachetnym blaskiem zajaśniały talenty aktorskie Anny Polony, Jerzego Stuhra, Jerzego Radziwiłowicza, Jerzego Treli i świetnie się rozwijającego Krzysztofa Globisza. Nade wszystko zaś dał widzom solidną dawkę ważnych pytań, inspirujących obrazów, zachęt do refleksji nad
Tytuł oryginalny
Nie uciekaj Pinokio! (fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
Polityka nr 33