"Tramwaj zwany pożądaniem" André Previna w reż. Macieja Prusa z Teatru Wielkiego w Łodzi na XXVI Bydgoskim Festiwalu Operowym. Pisze Ewa Czarnowska-Woźniak w Expressie Bydgoskim.
XXVI Bydgoski Festiwal Operowy sięgnął półmetka - w sobotę oklaskiwaliśmy "Tramwaj zwany pożądaniem" Teatru Wielkiego z Łodzi. BFO z oryginalnym wystawieniem współczesnego, trudnego dramatu operowego - kolejny sukces programowy jego organizatorów. Redaktor Aleksander Laskowski swe tradycyjne festiwalowe wprowadzenie zaczął w sobotni wieczór od znamiennego stwierdzenia. Gdy bowiem mowa o wystawieniach "Tramwaju zwanego pożądaniem", dziś nie pyta się zwykle o to, kto gra rolę Stanley'a Kowalskiego, a... Marlona Brando. Tak bardzo bowiem główny bohater sztuki Tennessee Williamsa zrósł się w powszechnym odbiorze z najsłynniejszym jego (teatralnym i filmowym) odtwórcą, że nie sposób myśleć inaczej. A przecież to dopiero początek inscenizacyjnych trudności. Jak przełożyć ten zmysłowy, sensualny dramat do operowych ram? Jak wznieść się na wyżyny aktorstwa dramatycznego, gdy trzeba sprostać jednocześnie niezwykłym wymaganiom wokalnym? Zaczni