"Dobry wojak Szwejk" Jaroslava Haška w reż. Igora Gorzkowskiego w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu. Pisze Henryka Wach-Malicka w Polsce Dzienniku Zachodnim.
W sosnowieckiej inscenizacji "Dobrego wojaka Szwejka", tytułowy bohater nie udaje kogoś, kim nie jest. To żaden tam domorosły filozof, lecz sprytny prażanin, zaplątany w sieć wojennych powiązań narodowo-wojskowych, z którymi wcale nie jest mu po drodze. A jednak reżyserska interpretacja tekstu Jarosława Haszka przez Igora Gorzkowskiego zaskakuje. Pozytywnie. Choć niby wszystko jest tak "jak się państwu zdaje" - koszarowy humor, wyraziste postacie i gadatliwy Szwejk ze swoimi cudacznymi pomysłami na wyjście z każdej nietypowej sytuacji. No właśnie, Szwejk... Z początku wydaje się, że Wojciech Leśniak, ubrany i ucharakteryzowany na wzór słynnej ilustracji Josefa Lady, w ogromnych buciskach, z pasem, zsuwającym się z (nieco) wystającego brzuszka i kartoflowym nosem, powieli schemat, w jaki przez lata wtłaczała Szwejka kultura popularna. Szwejka, przerobionego na symbol tępaka, nierozumiejącego najprostszych poleceń. Tymczasem reżyser i aktor szcz�