"Zrób sobie raj" w reż. Kasi Adamik i Olgi Chajdas w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Lidia Raś w Polsce Metropolii Warszawskiej.
To miał być spektakl "na luzie, niewymuszony, podpatrzony, czeski. Z humorem, bo humor jest najważniejszy. W końcu jesteśmy w Czechach". Tak głosiły przedpremierowe zapowiedzi. Szkoda, że w spektaklu "Zrób sobie raj" w reżyserii Kasi Adamik i Olgi Chajdas, przygotowanym na motywach książki Mariusza Szczygła, nie udało się tych obietnic dotrzymać. Przedstawienie Adamik i Chajdas w Teatrze Studio nie jest "na luzie", nie podpatruje wnikliwie i nie przenosi widza w czeskie klimaty. Odtańczony hymn państwowy, piosenka Vondráčkovej i hokeiści w tle, to za mało, żeby "zrobić sobie Czechy" na scenie. Pierwsza wspólna produkcja Teatru Studio i Instytutu Reportażu, jaką jest "Zrób sobie raj", niestety nie należy do udanych. Przeniesienie tekstu reportażowego do teatru z założenia jest dość karkołomnym zadaniem, ale z pewnością nie niemożliwym, o czym świadczą choćby przykłady adaptacji "Gottlandu" Szczygła w Czechach. By się to jednak udało, t