Aktorzy Teatru im. Słowackiego [w Krakowie] zarabiają grosze - alarmuje dyrektor placówki. Obawia się, że zaczną uciekać do lepiej płatnej pracy. Połowa ekipy gra w najchętniej oglądanych serialach - piszą Edyta Tkacz i Anna Gancarczyk w Gazecie Krakowskiej.
Mała kasa, duża satysfakcja? Anna Cieślak, jedna z najmłodszych aktorek "Słowackiego", niedawno dostała teatralną nagrodę im. Leona Schillera. Choć przyznaje, że jej pasją jest teatr, udział w filmach ("Dlaczego nie") i serialach ("Na dobre i na złe") może okazać się bardzo kuszący. Andrzej Grabowski, popularny Ferdek z serialu "Świat według Kiepskich", uciekać nie chce. Mówi, że kocha grać w teatrze i tam występuje, mimo że finansowo źle na tym wychodzi. Dyrektor teatru boi się jednak, że straci ekipę. - Chciałbym ten zespół utrzymać, ale nie wytrzymuję już konkurencji - mówi Krzysztof Orzechowski. Młodzi mogą uciec Przyznaje, że teatr nie jest w najlepszej sytuacji finansowej w porównaniu z innymi polskimi scenami o podobnej randze. Średnia gaża aktorska to ok. 1500-1600 zł brutto, do tego dochodzą pieniądze za występy - od 70 do 300 zł brutto. Krzysztof Jędrysek, który pracuje w Teatrze Słowackiego od 1975 roku przyznaje, że