EN

24.04.2007 Wersja do druku

Nie potrafię być singlem

- Monstrualnym medium jest internet, gdzie pojawiają się portale, na których każdy frustrat, korzystając z tego, że jest anonimowy, może napisać cokolwiek, ordynarnie i zjadliwie, najchętniej o osobach publicznych, które coś osiągnęły i są za coś lubiane. Rysuje to dość przerażający obraz społeczeństwa - mówi warszawska aktorka i piosenkarka KATARZYNA SKRZYNECKA.

Kiedy wychodziła za mąż, zgodziła się ze wszystkimi podzielić swoim szczęściem. Gdy jej małżeństwo dopadł kryzys, prosiła, by media uszanowały prywatność rodziny. Mimo to paparazzi byli obecni nawet na rozprawie rozwodowej. Katarzyna Skrzynecka dopiero dziś, po raz pierwszy od rozstania z mężem, świadomie przerywa milczenie. Wcześniej jej intymność była sprawą publiczną wbrew jej woli. I właśnie o tym, o rozwodzie pod ostrzałem natrętnych fleszów, jest ta rozmowa. "Do końca świata i o jeden dzień dłużej" - brzmiał tytuł relacji ze ślubu Katarzyny Skrzyneckiej ze Zbigniewem Urbańskim, która ukazała się w "Gali" w kwietniu 2003 roku. "Wierzyłam, że tak właśnie z nami będzie, i długo nie traciłam nadziei" - mówi dziś Kasia. Spotykamy się w jej mieszkaniu, w którym przez ponad cztery lata mieszkała z mężem. Teraz trwa tu remont, inne barwy i tonacje, na nowy etap w życiu. Ostatnio bywa w domu rzadko. Rzuciła się w pracę. Gra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie potrafię być singlem

Źródło:

Materiał nadesłany

Gala nr 17-18/23.04

Autor:

Anna Bimer

Data:

24.04.2007