"Komety" Krzysztofa Bizio w reż. Leszka Dawida w Teatrze TVP. Pisze Dorota Szymborska w Gazecie Wyborczej - Telewizyjnej.
Pamiętają Państwo piosenkę Perfectu "Nie płacz Ewka"? Coś z jej klimatu wyczułam w spektaklu "Komety". "Hej prorocy moi z gniewnych lat, obrastacie w tłuszcz już was w swoje szpony dopadł szmal, zdrada płynie z ust"... W małym ośrodku kempingowym nad polskim morzem mieszka i pracuje para byłych hipisów (Agata Kulesza i Janusz Chabior), którzy kiedyś chcieli zmieniać świat, kontestowali ustrój, żyli w komunie. A teraz wykonują pracę, która - jak twierdzą - nie jest nikomu potrzebna. Ich jedyna córka (Magdalena Jaworska) robi karierę w świecie. Wraz z mężczyzną, z którym jest związana zawodowo i prywatnie (Piotr Głowacki), przyjeżdża do rodziców, ponieważ jej firma ma pewien plan na biznes na ich terenie. Z postacią córki mam pewien kłopot... Jej rola jest co prawda napisana tak, że można by ją nazwać "Dziewczyna w pretensjach", ale młoda aktorka nie poradziła sobie z nią. Trochę zaszarżowała. Istnieje taka zasada przy wykonywaniu ma