Czy odbędą się Małe Warszawskie Spotkania Teatralne, czy musimy oszczędzać na teatrze dla młodych? - pyta Renata Pol w liście do Gazety Wyborczej - Stołecznej.
Powiem szczerze, że przywykłam już do tego, że władze mojego miasta oszczędzają na kulturze i w tej sprawie pewnie nie pisałabym do "Gazety". Rozeźliła mnie jednak informacja, że prawdopodobnie nie odbędą się planowane na wiosnę Małe Warszawskie Spotkania Teatralne, czyli przegląd najciekawszych spektakli z Polski dla dzieci organizowany w ramach Warszawskich Spotkań Teatralnych ("Oszczędzamy na teatrze", "Gazeta Stołeczna" z 9 grudnia). Pomijam już fakt, że sam festiwal WST jest największym teatralnym wydarzeniem stolicy i powinien być oczkiem w głowie jej władz (ale kto nie stał w zeszłym roku godzinami w kolejce po bilety w towarzystwie Polaków z Niemiec i Szwajcarii, może nie wiedzieć, o czym mówię). Rzecz w tym, że obcięcie przez miasto obiecanej dotacji na festiwal w 2011 r. oznacza śmierć wspomnianego projektu dla młodych widzów. Od lat obserwuję ze smutkiem, jak zaniedbuje się w Warszawie najmłodszych odbiorców, oszczędzając wła�