EN

11.01.1994 Wersja do druku

Nie ośmieszajmy humorysty

Na kameralnej scenie Teatru Polskiego w Warszawie wy­stawił Kazimierz Dejmek "Szczęśliwe wydarzenie" Mrożka, ze znakomitymi aktorami. Bujny śmiech, komizm w czystej postaci są żywiołem i atmosferą tego przed­stawienia, typowo Dejmkowskiego. Podobnie jak się działo w "Ucie­chach staropolskich", czy w nowej inscenizacji "Jowialskiego" lub "Dam i huzarów". Dodatkowym, choć nieprzewidzianym źródłem zabawy, może być lektura komen­tarzy, którymi prapremierę tej far­sy przyjęli przed 20 laty zbyt docie­kliwi komentatorzy. Czegóż się nie dopatrywano w tej, bezpretensjo­nalnej przecież komedii! Aluzji do wydarzeń francuskich 1968 roku, walki z anarchizmem, liberaliz­mem, ale i konserwatyzmem, zapo­wiedzi katastrof... na miarę kosmi­czną. Niszczenie wszelkich warto­ści "kompromitacji chłodnej i bez­bolesnej". "Końca cywilizacji śród­ziemnomorskiej ''. Zestawiano Mrożka z Erichem Frommem "nazywającym ludz­kość współczesną wiecznym nie­mowl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie ośmieszajmy humorysty

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski nr 8

Autor:

Wojciech Natanson

Data:

11.01.1994

Realizacje repertuarowe