EN

26.05.2011 Wersja do druku

Nie martwią mnie zmarszczki

- Ten rok jest dla mnie szczególny, bo obchodzę dwa jubileusze zawodowe: 20-lecia pracy aktorskiej oraz muzycznej. Jako wokalistka debiutowałam w Opolu w 1990 roku. Miałam zaszczyt i szczęście ten festiwal wygrać. Niespełna rok później debiutowałam w teatrze jako aktorka w musicalu "Metro", gdzie zagrałam główną rolę, Ankę - mówi warszawska aktorka KATARZYNA SKRZYNECKA.

Ten pierwszy raz wystąpiła na festiwalu w Opolu 1990 roku. Piosenką "Błądzę w chmurach" Włodzimierza Korcza oczarowała jury i publiczność. Choć skończyła 40 lat, nie planuje wizyty u chirurga plastycznego. SHOW opowiada o szalonej urodzinach i spokojnym życiu u boku męża Wszystkiego najlepszego, Kasiu, z okazji 20-lecia pracy artystycznej. Od redakcji SHOW i od naszych czytelniczek. - Dziękuję. Ten rok jest dla mnie szczególny, bo obchodzę dwa jubileusze zawodowe: 20-lecia pracy aktorskiej oraz muzycznej. Jako wokalistka debiutowałam w Opolu w 1990 roku. Miałam zaszczyt i szczęście ten festiwal wygrać. Niespełna rok później debiutowałam w teatrze jako aktorka w musicalu "Metro", gdzie zagrałam główną rolę, Ankę. Niedawno obchodziłaś też urodziny. Czy czterdziestka to czas podsumowań? - Dla wielu ludzi to kamień milowy. Dla mnie - takie same fajne urodziny jak inne, tyle że okrągłe. Uważam, że trzeba być wdzięcznym losowi za każdy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie martwią mnie zmarszczki

Źródło:

Materiał nadesłany

SHOW nr 8/11.04

Autor:

Justyna Kasprzak

Data:

26.05.2011